Wraz z odwagą przyszło świętowanie. Świętuję, co nie jest proste, bo świętowania nie nauczyłam się w rodzinnym domu. Dopiero jako mama, dorosła kobieta uczyłam się jej od ludzi i od zdarzeń. Nauczyłam się dostrzegać powody do świętowania i tym samym dopuściłam do siebie wdzięczność. W naszej codzienności, tej zabieganej, wielowątkowej, pod presją czasu, zadań; codzienności,...
Odważna. Nieznana. Zaskakująca Oceniająca. Wyboista. Porzucana. Wymagająca. Odkrywająca. Wołająca. Nieplanowana. Moja. Najdłuższa z przebytych dotąd dróg. Najmniej mi znana pośród tych nieznanych. Ogromny słoń zjedzony. Największy spośród tych wielkich. Kawał, mam nadzieję dobrej, roboty za mną. Ileś rozczarowań, zwątpień, osądów, zachwytów, zatrzymań i radości. Próbując spojrzeć na przebytą drogę dostrzegłam, że najwięcej na niej było...
Wracam do Frankla. Zgodnie z obietnicą. Gdybym nie poznała autora na kartach książki „Człowiek w poszukiwaniu sensu” (pisałam o niej tutaj) to być może „Bóg ukryty. W poszukiwaniu ostatecznego sensu” wylądowałby na kupce, niewielkie ale jednak, zatytułowanej: nie wciągnęła mnie/szkoda czasu/to nie dla mnie/pewnie muszą do niej „dojrzeć”. Stało się inaczej, bo mimo pierwszych trudności...
Miedzy starym, a nowym; znanym, a nieznanym jest przestrzeń do postanowień. Pierwsze postanowienia składamy zaraz po północy, gdy niebo wciąż mieni się kolorami. Kolejne z samego rana stojąc pod prysznicem czy pijąc czarną kawę. Kolejne pojawią się wraz z czytanymi wpisami na FB, pod wpływem rozmów z rodziną i przyjaciółmi i już 2 stycznia kupujemy...
Odkąd zamieniłam papier na kindla czytam więcej. Czytam idąc, stojąc w kolejce. Czekając na znajomego, przyjaciółkę. Nawet stojąc na czerwonym świetle zdarzyło mi się przeczytać kilkanaście zdań. Są jednak książki, które czytam i posiadam wyłącznie w wersji papierowej co oznacza, że czytam je na kanapie, gdy otacza mnie cisza. Do takich należą książki Victora Frankla,...
Wakacyjny czas to dla mnie czas czytania. Zaraz przyjdzie wrzesień i inne rzeczy mnie pochłoną. Zanim to się stanie, zostawiam Wam tu kilka książek, których przeczytanie: otworzyły mi kolejne drzwi w głowie, uruchomiły nowe myślenie o kobiecości, pokazało mi różnorodność kobiecości, połączyło to, co dotąd nijak połączyć się nie chciało. „Najpiękniejsze kobiety z obrazów” Marty...
Autentyczność mieszka w ciele. Gdy boli, to boli. Gdy jest spragnione, to jest spragnione. Ciało nie udaje, nie przybiera masek i kostiumów. To głowa gra i czasem mówi nie boli, choć boli; ciepło, choć zimno; jest ok, choć płakać się chce. Uczymy się ignorować sygnały z ciała. Uczymy tego nasze dzieci. Maluch upada, zaczyna płakać...
Zdarza ci się coś palnąć, a potem być przekonanym, a może i przekonywać, że wcale tak nie myślałeś, że źle to wyraziłeś, że nie o to ci chodziło? A może bywa i tak, że choć dobrze wiedziałeś co chcesz powiedzieć, miałeś to przemyślane, to gdy przyszedł czas na wyrażenie swojej opinii, powiedziałeś coś o czym...
Przepisów na życie jest mnóstwo. Podobnie jak na szczęście. Na udany związek, spełnione rodzicielstwo, długowieczną przyjaźń czy zawodowy sukces. Wakacje to czas odpoczynku. Chcesz je poznać? Zapytaj wujka Google. Poczytaj o huny, hygge, ikigai czy lagom i baw się dobrze. Czytaj i nie daj sobie wmówić, że gwarantem szczęścia jest postępowanie wg tych zasad, choć...
Lubimy czerpać życie pełnymi garściami. Wszędzie widzimy możliwości. Działamy, nie marnujemy czasu. Zawsze można zrobić coś pożytecznego: posprzątać, pomalować, przerobić, uszyć, wyplewić, zwiedzić; albo coś ważnego: pomóc, wesprzeć, opowiedzieć się, napisać, zorganizować. Przewodniczące klasowych samorządów, zuchowe zastępowe, organizatorki balów studenckich i pracownicznych eventów. Zawsze w gotowości. 24 godziny na dobę. Pogotowie empatyczne. Jeśli nie działamy...